Dublin plasuje się bardzo wysoko na naszej liście miast idealnych na weekendowy city break. Stolica Irlandii nie należy co prawda do najtańszych, ale jej atmosfera (ludzie, puby, jedzenie!) sprawia, że zdecydowanie chcielibyśmy tam jeszcze kiedyś wrócić. Poza tym jesteśmy wielkimi fanami Guinnessa, a ten nigdzie na świecie nie smakuje tak dobrze jak w Dublinie!
Przygotowaliśmy informacyjną pigułkę, która z pewnością przyda Ci się, jeśli planujesz odwiedzić to miasto po raz pierwszy. Znajdziesz tu porady dot. m.in. cen, transportu i noclegów.
POGODA
Cóż, do Dublina nie jedzie się po pogodę 🙂
Maj i czerwiec to najlepszy czas na odwiedzenie miasta, ale przez okrągły rok możemy spodziewać się tu opadów (szczególnie w sierpniu). Podczas naszej grudniowej wizyty temperatura oscylowała w granicach 8–12 stopni w ciągu dnia i sporo padało.
JAK DOLECIEĆ
Do Dublina można dostać się z wielu polskich miast: Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łodzi, Poznania, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy (Modlin) i Wrocławia. Podróż trwa ok. 2–3 h i najtaniej skorzystać, oczywiście, z Ryanaira. Ceny biletów są różne, ale nie powinno być problemu ze znalezieniem lotów za kilkadziesiąt złotych w jedną stronę.
My lecieliśmy do Dublina z Bournemouth (UK) w grudniu 2019 r. i za bilety w obie strony zapłaciliśmy po 20 funtów (ok. 100 zł) od osoby. Nie dokupowaliśmy żadnego bagażu – polecieliśmy na 3 dni i spakowaliśmy się do plecaków 20-litrowych.
TRANSPORT
Z lotniska do centrum można dostać się autobusem Airlink o numerze 747 lub 757. Bilet w obie strony, który ważny jest kilka dni, kosztuje 12 EUR, natomiast w jedną – 7 EUR. Przejazd trwa ok. 25–30 minut. Można wybrać też tańszą, ale dłuższą opcję i dostać się do centrum autobusem nr 16 lub 41 (Dublin Bus, czyli autobusy miejskie). Koszt biletu to 3,30 EUR. Przejazd trwa ok. 50 minut, a często nawet dłużej.
Jeżeli planujesz pozostać tylko w centrum, ewentualnie w jego okolicach, i masz więcej czasu niż parę godzin – Twoje nogi podczas zwiedzania powinny Ci wystarczyć. Dublin nie jest ogromnym miastem.
Jeżeli jednak zdecydujesz się na korzystanie z transportu autobusowego lub tramwajowego, to tutaj i tutaj znajdziesz więcej informacji na ten temat.
NOCLEG
Do wyboru są niedrogie wieloosobowe pokoje w hostelach i ekskluzywne hotele. Nasz wybór padł gdzieś pośrodku – zdecydowaliśmy się na hotel My Place Dublin. Noclegu szukaliśmy dość późno i wybór nie był zbyt duży, a zależało nam na rozsądnej cenie i doskonałej lokalizacji. Za 3 noce zapłaciliśmy dokładnie 304.85 EUR i największą zaletą tego miejsca była lokalizacja (10–15 minut spacerem do centrum). Pokój nie był najpiękniejszy, a okno się nie domykało, co w grudniu było trochę niekomfortowe (na szczęście łóżko było wystarczająco daleko od okna). W pokoju mieliśmy jednak prywatną łazienkę, czajnik elektryczny i Wi-Fi.
KARTA DUBLIN PASS
Karta turystyczna Dublin Pass pozwala zaoszczędzić tym, którzy lubią intensywne zwiedzanie. Jej posiadacze mogą wejść do niektórych atrakcji nie tylko „za darmo”, ale niekiedy też i szybciej od innych.
Karta jest dość droga, ale niektórym na pewno się przyda. Aktualną listę atrakcji jakie obejmuje oraz ceny możecie sprawdzić tutaj.
CENY WSTĘPÓW
Poniższa lista zawiera przykładowe ceny wstępów do niektórych atrakcji w Dublinie (te, które odwiedziliśmy, są pogrubione):
- The Little Museum of Dublin: 10 EUR
- Jameson Distillery: od 17 EUR
- Guinness Storehouse: od 19.50 EUR
- Dublin Castle: 6–7 EUR
- Więzienie Kilmainham Gaol: 4–8 EUR
- Trinity College & Long Room: 11–14 EUR
- Katedra świętego Patryka: 6 EUR
O tych i innych atrakcjach możesz przeczytać w naszym poście 10 rzeczy, które musisz zrobić w Dublinie.
BEZPŁATNE ATRAKCJE
Wiele muzeów w Dublinie jest bezpłatnych. Należą do nich m. in.: Galeria Narodowa oraz Muzeum Archeologiczne i Historyczne Muzeum Narodowego. Oprócz tego odwiedzić można też parki, takie jak Phoenix Park (Park Feniksa) lub Park St. Stephen’s Green.
JEDZENIE & PICIE – CENY
Ceny w Dublinie? Są wysokie, w porywach do bardzo wysokich. Poniżej zamieszczamy listę przykładowych:
- Kawa: 3 EUR
- Piwo w pubie: ok. 6 EUR (pint, czyli 568 ml)
- Irish Breakfast: ok. 10 EUR
- Obiad w restauracji: 15–25 EUR
- Fish & chips: 8–12 EUR
GDZIE ZJEŚĆ
W Dublinie mieliśmy szczęście do fajnych miejscówek z jedzeniem. Gdzie się nie pojawiliśmy, to wychodziliśmy później z pełnymi brzuchami i bananami na twarzach. Miejsca, które szczególnie polecamy to:
PABLO PICANTE
Sieć knajp z meksykańskim fast foodem. Bardzo przystępne, jak na Irlandię, ceny (biorąc pod uwagę ich stosunek do jakości). Jedliśmy tu bardzo dobre burrito z tofu (ok. 7 EUR).
THE BRAZEN HEAD
Miejsce – legenda. Jest to najstarszy pub nie tylko w Dublinie, ale i w całej Irlandii (założony w 1198 r.!). Warto tu wpaść na lunch czy kolację, choć o wolny stolik w godzinach szczytu może być trudno. Jadłam tam pyszny Atlantic Seafood Chowder (gęstą zupę rybną z warzywami), który kosztował 12,50 EUR.
CORNUCOPIA
Coś dla wegan i wegetarian. Świetna lokalizacja blisko wszystkich atrakcji w centrum. Jedliśmy tam tradycyjne irlandzkie śniadanie, z tym że wegetariańskie. Za 10,50 EUR skomponowaliśmy własny posiłek składający się z 5 wybranych składników, tosta, dodatków i kawy/herbaty.
KALE + COCO
Kolejne miejsce z wege szamką. Tym razem nieco dalej od ścisłego centrum, ale blisko Jameson Distillery (6 minut spacerem). Szeroki wybór bowli. Przepysznie!
PROTIPY
- Warto lecieć do Dublina w marcu – mają wtedy miejsce obchody Dnia św. Patryka i całe miasto tonie w strumieniach zielonego piwa.
- W Irlandii trzeba zaopatrzyć się w inne wtyczki do gniazdek elektrycznych (z trzema bolcami).
Jeśli masz jakiekolwiek pytania, zostaw komentarz – na pewno odpowiemy 🙂
